
DRAPANIE
Przede wszystkim PEWNOŚĆ SIEBIE. Jeśli zabierasz się do drapania kota, musisz wiedzieć, co robisz - w przeciwnym wypadku, to ty zostaniesz podrapany :)
Druga podstawowa informacja - koty są bardzo otwarte na nowe doświadczenia, ale nie lubią czuć się zagrożone. Stąd twoja pewność siebie podczas próbowania nowych przyjemności sprawia, ze kot się miło rozluźnia i w spokoju czeka na przyjemność :)
Kilka wypróbowanych pozycji:
- w pozycji stojącej
kot stoi na ziemi/stole/kanapie, a my go dokładnie drapiemy. Zaczynamy od główki i delikatnego drapania za uszkami, masujemy uszka, przechodzimy do gardziołka i drapiemy drapiemy. Po chwili masujemy kciukami okolice paszczy, oczy, drapiemy nosek.

Przechodzimy do drapania całego ciała - można drapać z włosem i pod włos, we wszystkich kierunkach, przy czym przytrzymujemy kotka, żeby go nie popychać. Dokładnie grzbiet i oba boki - kot powinien już leżeć, wiec drapiemy brzucho jeszcze jeszcze.
Teraz masujemy poduszeczki w łapkach - kotka bierzemy na kolana, odwracamy na plecki i robimy masaż poduszeczek.
Ogona raczej nie masujemy, przynajmniej Zuzanka za tym nie przepada.
Drapanie kończymy powrotem do masowania główki, paszczki, oczu. Dajemy kociakowi buziaka i kładziemy go w okolice ciepłego grzejnika lub na monitor.
- na plecach
pozycja dla bardziej zaawansowanych - bierzemy kota na ręce, przechylamy się lekko do tylu. Kot powinien rozciągnąć się na naszej klatce piersiowej i brzuchu. Trzymamy kicię pod paszkami, ważne żeby kręgosłup przylegał do naszego ciała i cały czas miał podparcie. Nogi kota wiszą swobodnie, a my drapiemy drapiemy kota po brzuchu :) Rozlega się MRUCZENIE.

- podczas snu
Kiedy Zuzanka śpi można ją bardzo delikatnie pogłaskać po całym ciałku, ale wtedy nie należy jej drapać, podnosić, budzić. Tylko bardzo delikatnie i wtedy tylko i wyłącznie z włosem, nie pod włos.
- po oczach, paszczce i "moja moja"
Drapanie po paszcze jest bardzo bardzo intymne i dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń. Zuzanka uwielbia masowanie oczu kciukiem - od wewnętrznej (od strony nosa) na zewnątrz. Najpierw jedno oko, potem drugie, potem oba równocześnie.
Nosek - najpierw drapiemy lekko nosek, a potem masujemy podobnie jak oczy
I paszczka - masujemy dokładnie jak oczy, ale na końcu można dodać element "moja moja" czyli otrzeć się kącikami ust o "kocie kąciki ust". Koty mają tam kubeczki ze znacznikami - jeśli twój kot stara się otrzeć o ciebie kącikiem ust, to jest to oznaka wielkiej miłości - kot uznaje, że jesteś jego :) Dlaczego się nie odwzajemnić? :)))) Dla koneserów hihi

PRZYTULANIE
Jest bardzo dobrym sposobem na ukochanie zwierzyny. Przytulać można w każdych okolicznościach, aczkolwiek najbardziej należy przytulać po powrocie z pracy i w nocy podczas snu.

SZCZOTKOWANIE
w tym celu zachęcam do odwiedzenia sklepu zoologicznego i zakupienia specjalnej rękawicy. Raz, dwa razy w tygodniu w zależności od chęci i ilości gubionego włosia dokładnie wyczesujemy kociaka.
Technika czesania jest bardzo podobna do drapania - czyli można czesać we wszystkich możliwych kierunkach, ale dbać, żeby kicia miała zawsze podparcie dla kręgosłupa oraz żeby jej nie popychać :)
DMUCHANIE
To druga opcja dla koneserów. Wiąże się z drapaniem i przytulaniem :) Kiedy kotek leży na pleckach i ma rozciągnięty brzuszek, po którym drapiemy, bardzo milą inicjatywą jest dmuchanie w brzuszek ciepłym powietrzem. Oczywiście nie należy używać do tego celu suszarki, ale hm własnego powietrza :))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz