piątek, 23 listopada 2007

Zabawki i smakołyki dla kota


Co jeszcze bardziej uszczęśliwi twojego kociaka? Jaki prezent sprawi, by kot również poczuł, że święta / urodziny to wyjątkowy czas? Mogę tylko powiedzieć, jakie prezenty wzbudziły największy entuzjazm Zu :)


MAŚĆ ROZPUSZCZAJĄCA KŁACZKI W ŻOŁĄDKU
Absolutny hit! Wystarczy, że zapytam: Zuza, chcesz maść? - I zwierzak szaleje z entuzjazmu, ma oczy wygłodzonej bestii i jak się przyssie do tubki, to trudno ją oderwać. Maść nazywa się Bezo-Pet.


Poza tym to bardzo zdrowy prezent, bo rozpuszcza kłaczki - polecam :)

MAŁA SZARA MYSZ
Taka najzwyklejsza sztuczna mysz za 2-3 zł. Uszczęśliwia Zuzankę na całe 5-8 minut. W tym czasie Zuza odgryza jej ogon, który czasem przez zaaferowanie pożera, wylizuje tak, że mysz jest kompletnie mokra, wrzuca do miski z jedzeniem - i to jest moment, kiedy mysz ląduje w koszu na śmieci :) Ohydztwo! brrrr!

ZABAWKA Z KOCIMIĘTKĄ
Działa podobnie jak mysz, ale jest o wiele bardziej trwała. Kupujemy zabawkę wypchaną kocimiętką i dajemy zwierzowi na 10-15 minut dziennie. Zwierz ma kwadrans świetnej zabawy - podrzuca zabawkę, toczy z nią bój, wylizuje i co tylko jest w stanie wymyślić. Po mniej więcej kwadransie traci zainteresowanie, dlatego dobrze wtedy zabawkę schować i dać następnego dnia - co znów wywołuje falę zachwytów.

MYSZ NA WĘDCE
Do poprawnego działania myszy na wędce konieczny jest człowiek, który by tą wędką operował :) Im gwałtowniejsze ruchy myszy, tym lepiej :) Zabawa jest świetna, a przy okazji twój kot poprawia sobie kondycję fizyczną. Polecam szczególnie do skoków na wysokość.

NAMIOT
Wspomniany już wcześniej jako jedna z rodzajów norek. Zuzanka uwielbia w nim przesiadywać, przemieszczać się razem z namiotem, będąc w środku i gwałtownie wyskakiwać :)

PIŁKA GOLFOWA
Okazała się niespodziewanym hitem! Jest stosunkowo ciężka i robi sporo hałasu, kiedy się toczy (szczególnie po drewnianej podłodze). Dlatego też wzbudza u kociaka znacznie więcej zachwytu, niż bezgłośne piłki (albo z dzwoneczkiem) sprzedawane w sklepach zoologicznych.

Hm, polecam chowanie piłki na noc, nie wszyscy sąsiedzi są entuzjastami toczenia :)

FONTANNA
Nazwa może trochę przesadzona, bardziej wodospad :) Chodzi o pojemnik na wodę, w którym woda jest w ciągłym ruchu, jakby cały czas kran był odkręcony, tylko obieg jest zamknięty.



Zuzka nigdy nie była fanem wody w małej miseczce, bo takowa szybko przestawała być świeża. Teraz pije znacznie więcej, a czasem też bawi się wkładając łapkę w strumień płynącej wody. Słodziakowo!

TRAWA
Kupujemy nasiona trawy, podlewamy i czekamy. Po paru dniach kiełkuje zielona, świeża i pachnąca. Zuzanka uwielbia pogryzać trawę jako przekąskę oraz szczególnie rano, kiedy trawa wypuszcza rosę. Rose można zrobić też sztucznie, wkładając trawę pod strumień wody :)

Trawa jest nie tylko miłym urozmaiceniem diety - pomaga kociakom wydalać z żołądka kłaczki sierści.

RĘKAWICA DO CZESANIA
Wielka rękawica, którą możesz wyczesywać swojego kota. Zuzka jest wtedy w siódmym niebie. Kiedy widzi, że ubieram rękawicę - w sekundę jest przy mnie, miauczy niecierpliwie (już już zaczynaj!), mruczy jak lew, nadstawia boczki, brzuszek i grzbiet. Uwielbiam ją czesać :)

Poza tym rękawica jest dużo lepsza do usuwania martwych włosów, niż wszelkie szczotki.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

ohhh szkoda ze po polsku bo dalabym Mikowi poczytac- Su-mooo w zyciu szczotki nie widziala;)))
ale wciagnal mnei twoj blog...a ja nawet nie amm tutaj wlasnego kota...;)))
buziaki
Kaya s.

Sylwia Zawada pisze...

strasznie sie ciesze, ze ci sie podoba Kaja! Blog jest troche po polsku, troche po angielsku, dla kazdego cos sie znajdzie :) A jak tylko swiatlo dzienne zastanie mnie w domu, zrobie zdjecie rekawicy i inne tez! Moze Su-mooo dostanie podobna /albo inna/ w prezencie? :))